Prof. dr hab.

Andrzej Szyszko-Bohusz

20.04.2015 r.

CZY CZŁOWIEK MA PRAWO
PRAGNĄĆ ZBLIŻYĆ SIĘ,
ZJEDNOCZYĆ SIĘ Z BOGIEM,
Z CENTRUM JEGO ŚWIADOMOŚCI?
UWAŻAM, ŻE JAKO STWORZENIE
POWSTAŁE ZE ŚWIADOMOŚCI BOGA,
JAKO JEGO DZIECKO,
MAM PRAWO PRAGNĄĆ
I DĄŻYĆ DO ZJEDNOCZENIA
Z CENTRUM ŚWIADOMOŚCI
STWÓRCY WSZYSTKIEGO
I WSZYSTKICH - WSZELKICH
WSZECHŚWIATÓW "DAWNYCH,
OBECNYCH I PRZYSZŁYCH"
(PRZYJMUJĄC KONWENCJĘ CZASU).
TAKIE ZJEDNOCZENIE JEST
KOŃCEM UŁUDY ODDZIELNOŚCI
OD STWÓRCY, "UTRATĄ
WIZJI CIAŁA I WSZELKICH
OD NIEGO UZALEŻNIEŃ".
WSZAK TYLKO OD WOLI
BOGA ZALEŻY, CZY ÓW
KSZTAŁT CZŁOWIEKA MA
ISTNIEĆ - CZY TEŻ POGRĄŻY
SIĘ ON W CENTRUM
ŚWIADOMOŚCI NAJWYŻSZEGO.
GDYŻ OWO CENTRUM
ZAWIERA JEDYNĄ, WSZECHOGARNIAJĄCĄ
RZECZYWISTOŚĆ.
JAKĄ DROGĄ MOŻNA TO OSIĄGNĄĆ?
CHRYSTUS JEST DROGĄ, PRAWDĄ I ŻYCIEM.